W powiecie na pewno. Przebija też sporą część szkół z Bochni i Tarnowa. Niestety zauważam ostatnimi czasy zbytnie rozluźnienie wśród młodzieży a dla szkoły to nie jest dobry znak.
Dyscyplina, dyscyplina i jeszcze raz dyscyplina!
Wszystko inne już ta szkoła ma.

Było potrzebne dzieci mam w jednym miejscu i dobrze im tam. A na remont trzeba pieniędzy a jak urząd nie da to nie wyczaruja

To co artykuł .w Gazecie Krakowskiej to wołanie i skomlenie o pomoc dyr z 3 oj wstydu to to babsko nie ma ani za grosz.

mojemu z pewnością też nie zaszkodziły, nie sądzę, że tu na forum rozstrzygniemy taką kwestię, jeden odrobi chętnie, drugi się złości

CZy dostępny jest jakiś rejestr, ilu absolwentów danej szkoły średniej ukończyło studia?

„Diamenty AGH” to to prestiżowy konkurs na najlepszą pracę dyplomową Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie organizowany pod patronatem Rektora uczelni.
Tegorocznym zwycięzcą XIX edycji konkursu został były uczeń Gimnazjum w Jadownikach i Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Brzesku Wojciech Turlej.
W trakcie studiów Wojciech odbył roczny staż naukowy w Instytucie Robotyki i Mechatroniki Niemieckiej Agencji Kosmicznej (DLR) w Oberpfaffenhofen pod Monachium rozwijając algorytmy do obliczeń trajektorii ruchu robotów kroczących.

Wygląda na to, że z tą nauką w jadownickim gimnazjum i brzeskim liceum nie jest najgorzej.

https://www.agh.edu.pl/i...ci-xix-edycji-konkursu/

Znaczy to, ze wszystkie statystyki, zestawienia, rankingi są tylko pożywką dla statystyków, krytyków i innej nacji malkontentów. W szkole liczą się nauczyciele i jeśli oni są w stanie zaszczepić w dziecku "to coś", to z pipiduwek typu Bucze, Jadowniki, Sterkowiec mamy lekarzy, prawników i najlepszych fachowców na rynku.

nic nauczyciele nie zaszczepili. niech sobie nie przypisują . mój syn robił badania- które wdrażane są do przemysłu gdzie recenzja profesorów była najwyższa broniąc pracę jako jeden z najlepszych na AGH i nikt mu tu w Brzesku nie pomagał z nauczycieli. jest to zasługa dziecka z rodzicami.a mogę rzec że w niektórych okresach to niektórzy nauczyciele byli wręcz niemili w np.Brzesku.

Moim zdaniem wszelkie EWD i inne rankingi niewiele znaczą dla znakomitej większości uczniów i ich rodziców. Czołówka tych "rankingowych" szkół bazuje na selekcji wstępnej uczniów i korepetycjach, oczywiście płatnych. Dla znakomitej większości uczniów i ich rodziców znaczenie ma przyjazna atmosfera w szkole, porządne warunki, sprzyjanie rozwoju utalentowanych uczniów. Jakie znaczenie ma dla absolwenta szkoły jakieś tam EWD, kiedy po szkole i studiach trafia na kasę w Lidlu, Biedronce czy na zmywak w Londynie lub budowę w Niemczech?

"przyjazna atmosfera w szkole, porządne warunki, sprzyjanie rozwoju utalentowanych uczniów", oczywiście same piątki i czwórki po to, żeby na zewnętrznym egzaminie oblać, lub zdań na minimum, totalnie marnując swój edukacyjny potencjał.
Potem oczywiście na "studia" jakieś w Wyższej Szkole w Koziej Wólce na marketingu, zarządzaniu nie wiadomo czym albo jakimś tam bezpieczeństwie narodowym i zdziwienie, że zmywak w Londynie pozostał.
A co ma innego robić ze śmieciowym świadectwem "przyjaznej szkoły" i tytułem niby-magistra?

Druga sprawa pani nauczycielko jeżeli pisze Pani, że "czołówka" rankingowych szkół bazuje na selekcji wstępnej to nie ma pani zielonego pojęcia czym jest EWD. Radzę poczytać a potem zabierać głos.