Czy nie uważacie, że w obecnej sytuacji widok parkingowych chodzących po całym mieście, rozmawiających ze sklepikarzami, przechodniami i przede wszystkim przyjezdnymi z zagranicy to jakieś nieporozumienie ? Prawie wszystko pozamykane, życie zamarło a parkingowi przemierzają ulicę jak by nigdy nic.
Poniżej zamieszczam treść wiadomości jaką wysłałam do wszystkich radnych, Burmistrza oraz strefy parkowania.
Szanowni Państwo,
w obliczu panującej epidemii koronawirusa, pomijając odgórne zakazy (szkoły, zgromadzenia) znaczna część przedsiębiorców także pozamykała swoje sklepy czy punkty usługowe solidaryzując się z obligatoryjnie zamkniętymi przedsiębiorstwami oraz przede wszystkim poświęcając własny przychód na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców.
Jaki przykład daje urząd pozwalając kontrolerom parkingowym przemieszczać się po całym mieście ? Aktualnie na ulicach przebywa znaczna część mieszkańców, którzy zjechali z zagranicy - powinni przebywać w kwarantannie, ale wszyscy wiedzą jak w wielu przypadkach to wygląda. Kontrolerzy mają styczność z wieloma osobami, odwiedzają punkty usługowe, handlowe. Czy urzędnicy, którzy obecnie głównie zastanawiają się, które obszary życia ograniczyć dla bezpieczeństwa ludzi paradoksalnie nosicieli (parkingowych) mają tuż pod nosem ?
Apeluję o natychmiastowe wstrzymanie pracy kontrolerów
z poważaniem