wczorajsza sesja rady gminy Brzesko zdominowana była przez dyskusje nt zasług ks. Ignacego Piwowarskiego, który niemalże całe swoje życie poświęcił na walkę z reżimem komunistycznym. Był i nadal jest wierny ideałom Solidarności. Jedyną grupą, którą gloryfikowała zasługi księdza, byli radni z klubu Prawo i Sprawiedliwość. Z przykrością trzeba stwierdzić, że rządząca Wspólnota Samorządowa z miłościwie nam panującym Grzegorzem Wielkim na czele, zawiodła "na całej szerokości". To właśnie ich głosy zadecydowały, że zasłużony Kapłan nie został honorowym obywatelem (dalej H.O.). Warto dodać, że wcześniej został On pozytywnie oceniony i wytypowany przez kapitułę, która takie wyróżnienia rekomenduje. Wg opinii niektórych radnych, jest to pierwszy, od 18tu lat (od początku przyznawania tytułu H.O.)przypadek, że radni odrzucają wniosek wcześniej pozytywnie zarekomendowany przez kapitułę.

A może warto przeanalizować "barwne" życiorysy innych osób z białą wypustką pod szyją, albo z fioletową mycką na głowie ?????
(Obserwator)

Cała zasługą księdza z Bucza jest ,że tam sie urodził.A ,że działał dla Solidarności to tytuł Honorowego Obywatela jest za mały. Odznaczenie państwowe od Prezydenta się należy i o takie panowie z PIS-u powinniściw wystąpić.Żeby być HO to trzeba dla GMINY Brzesko coś zrobić a nie tylko koloratkę nosić.

Czy zamieszanie z wyróżnieniami różnej rangi na przestrzeni ostatnich lat nadawanymi przez radę miejską na wniosek burmistrza Wawryki a wcześniej Musiała były oparte na rzetelnej ocenie zasług wyróżnionych czy też na doraźnych interesach wyborczych? Przeanalizujmy czas, okolicznosci i wszystkie pomysły z tymi zdarzeniami związane.To na tej stronie zostały przedstawione zastrzeżenia i słuszne uwagi poddające w wątpliwość rangę i zasadność tych decyzji.

A może całe to zamieszanie jest początkiem odreagowywania radnych na wszędobylskich księży oraz na radnych z klubu PiS , którzy zawsze, w każdej sprawie usiłują postawić na swoim, dorabiając potem do swoich poczynań stosowną ideologię. Dobrze , że znależli się radni, którzy potrafili w końcu powiedzieć DOSYĆ. Postać księdza Piwowarskiego pewnie nie ma tu znaczenia, przypuszczam że, chodziło jedynie o całokształt stosunków panujących w radzie miejskiej. Bardzo dobrze się stało, PiS to nie wszystko.

Nareszcie wspólnota przejrzała na oczy i poczuła się jak zwycięskie ugrupowanie , które powinno rozdawać karty a nie tańczyć w takt muzyki granej przez opozycję czyt. PiS. Przypuszczam iż, radnych PiS-u czeka jaszcze niejedno rozczarowanie.

Nie gadaj głupot. Za tą nominacją stał radny z PiS z Bucza oraz klucznik ze starego miasta.

A już za miesiąc przewodniczący Ojczyk zda insygnia przewodniczącego RM - hehe. Wspólnota już to ustaliła razem z PO i jednym z radnych z PiS. I tym sposobem dzięki Boguszowi wzrośnie bezrobocie wśród PISowskich karierowiczów.

a co ci radni wspólnoty chcieli udowodnić? swoją wyższość, mądrość, a może zwykłe zakompleksienie lub inne temu podobne cechy? ? który z nich złożył ten wniosek?

lada moment okaże się kto się "skundlił", wybory przewodniczącego rady miasta już niebawem ...

była umowa - Ojczyk oddaje stanowisko przewodniczącego po dwóch latach i tak robi. a największe tarcia są w tej sprawie w gremium wspólnoty. kto wygra wewnętrzne stracie?