A ja tak sobie myślę, że magistrat już pracuje nad stworzeniem nowego stanowiska dla pani "dyrektor". Oczywiście stanowiska lepszego, prestiżowego, kierowniczego.
Jedyna korzyść z tego taka, że nie będzie już miała bezpośredniego kontaktu z dzieciakami.

ale tu chodzi o dzieci .

Tak kiedyś mówił pewien pedofil. Źle skończył.

Ja? Nie. Wyście są zagubione, nikt wam nie będzie robił łaski. Nie podoba się w przedszkolu? Zabierać dzieci. Tyle. A co dalej to w waszych rekach.
Cholerny świat i cholerne roszczeniowe społeczeństwo. Ciekawe czy jak za 15 lat wasze dzieci były by w jednostkach, ale tych takich prawdziwych, z falą; gdzie uczą życia i męskości; i pisali listy do domu też tak byście szalały. Ja to nie chcę przytaczać szczegółów kiedy sam chodziłem do przedszkola 40 lat temu

---

(...)

nowelizacja ustawy Kodeks karny oraz ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich.surowsze kary za przestępstwa popełnione wobec dzieci od 2016 roku.Ważną zmianą jest uznanie wobec dziecka za przestępstwo niezgłaszanie czynów przeciwko życiu,zdrowiu, wolności i wolności seksualnej wymierzonych w jego dobro . Nikt!! żaden dorosły,nawet mama czy tata nie ma prawa dziecka krzywdzić ani upokarzać. dotyczy się to również wychowawców i nauczycieli przedszkoli i szkół. małe dziecko które w niekontrolowany sposób robi siusiu ,wykluczając chorobę tylko lęk, nie można tego bagatelizować. pani stosuje z tego co się orientuje takie niedozwolone praktyki od dawna czytając i odsłuc(***)ąc wypowiedzi mam . rozwój dziecka w tym okresie jest bardzo ważny na całe jego życie i związane z tym różnego rodzaju emocje i lęk. to fundament na całe życie. pani skończyła prawdopodobnie studia i powinna wiedzieć że taki sposób oddziaływania nosi znamiona nękania i upokarzania małego człowieka. zanika w nim wyższa ocena swojej osobowości. narażając dziecko na tak długotrwały STRES nosi znamiona czynu zabronionego w kategorii KARNY wobec małych dzieci .trzeba zrozumieć że małe dziecko to człowiek i obecnie w Polsce ma ONO swoje prawa,które dorośli mają przestrzegać. czasy maltretowania dzieci w różny sposób muszą się raz na zawsze w Polsce skończyć. jeśli człowiek dorosły zawini powinien do tego się przyznać a nie brnąć w kłamstwie przez cały czas. mówiąc krótko jest to niesmaczne.

Tak tak nowelizacja nowelizacją a piekło dzieci w domach się zaczyna. Mamyśki wybierają wygodne życie singla z dziećmi a mąż tyra za granicą . Przyjeżdża raz na jak8ś czas i rozpoczyna się dramat dziecka bo mamuśce pojawia się obcy w domu w osobie tatusia. Tak jest w 90% tych rozbitych rodzin. I nie mówić mi że w Polsce nie ma pracy bo to bzdura......trzeba tylko coś umieć albo chcieć sie fachu nauczyć. Tak mamuśki tak......przewróciło się wam we łbach od jakiegoś czasu. Wychowujecie pokolenie nieudolnych sobków aż strach pomyśleć jak te wasze dzieci sobie poradzą skoro prawie kupe za nie byście robiły.

Moje pytanie jest krótkie- czy wszystkie dzieci czują dyskomfort, czy nieliczne? A jak nieliczne to w jakiej proporcji?
Tą drogą ustalimy czy z panią dyrektor jest coś nie tak, czy z tymi dzieciakami.

Człowieku co ty chrzanisz = pracuj tak dla oświaty aby fali nie było. Bo to raczej nie normalność . Zasady wprowadzać takie, żeby nauczyciele nie udawali, że nie widzą jak jest problem bo dobro dyrektora i szkoły ważniejsze niż dobro dzieci. Męskość to nie tylko fala jakaś paranoja. To tak samo jak wisy jakiegoś "udacznika" co wszystkich inaczej myślących od nieudaczników wyzywa.

A ile tych dzieci jest? Jedno, dwoje, troje? To może te dzieci wychowywane są w patologicznych rodzinach; skoro inne nie skarżą się?

Poziom tej dyskusji jest żenujący - rozumiem Państwo Rodzice zgłaszają zastrzeżenia, Pani Dyrektor ma się do nich ustosunkować, badać to będzie z tego co zrozumiałam KO i organ prowadzący, a więc robienie z tego wątku na forum jest lekką przesadą. I rzeczywiście odnosi się wrażenie, że tu nie do końca chodzi o zmianę dyrektora przedszkola, a o uprawianie polityki przed wybormi. Oglądałam transmisję zebrania w Szczepanowie. Dużo mamy mówiły o lękach dzieci, tylko nie do końca umiały uzasadnić skąd się one biorą. Najbardziej rozśmieszył mnie Pan Tata chyba z Rady Sołeckiej, który przez kilka miesięcy nie mógł się uporać z poczuciem winy z powodu próby naprawienia komputera pani dyrektor i teraz dokonuje publicznej spowiedzi - bo najważniejsze jest żeby zaistnieć, a to w jaki sposób to już nie ma znaczenia. Myślę, że warto wyciszyć emocje i rozmawiać, rozmawiać, ale nie anonimowo na forum, rozumiem, że twarzą w twarz trzeba mieć odwagę, a tu ukrywamy się za ekranem monitora- może przy paskudniejszych wpisach administrator powinien podawać IP - to uczy pokory i szacunku dla słowa.