Od kiedy to kelner, kucharz, sprzątaczka jest zaznajomiony w sprawach który nauczyciel dostał nagrodę z imienia i nazwiska i za co - chyba za to ,,nagroda za jedzenie" jak to jakiś nieogarnięty i zakompleksiony człowieczek napisał :D , albo kto jak prowadzi zajęcia??? Haha, proszę nawet się nie ośmieszać!

ja akurat jestem z tych kontrolujących i wiem jak długo schodzi dziecku żeby się wywiązało ze wszystkich zadań domowych bo każdy nauczyciel uważam że jego przedmiot jest najważniejszy.
a powiedzcie mi nauczyciele jeślibym zapewniła wam gabinety do pracy w szkole do pisania konspektów poprawiania sprawdzianów ale musielibyście siedzieć w pracy 40 godzin tygodniowo idziecie na to ?
Bo wielu dużo mówi ale jakby przyszło mieć 40 godzinny system pracy i zatrudnienie na KP a nie karte nauczyciela to nie byłoby wielu chętnych do pracy

Proszę zapewnić, Jestem nauczycielem i popieram.

Tez jestem nauczycielem i też popieram. Przynajmniej mojemu dziecku mogłabym pomóc w odrabianiu zadań domowych bo teraz ciągle nie mam czasu. Wolę tak jak ,wy zazdrośnicy pracować 8 godzin dziennie a od 16 mieć święty spokój.

w szczególności nauczycielom współczuję tych konfliktowych mamusiek....

Oni się nie uczyli oni już na studiach imprezowali.....ha..ha
Z mojej klasy maturalnej 6 osób jest nauczycielami.Jest tylko problem taki że pięcioro jest przez przypadek bo byli to ci mniej zdolni i na żadne inne studia w pierwszym terminie ich nie przyjęli. Proponuję przeczytać wyniki jakie zostały opublikowane w Gazecie Prawnej pt " Kto uczy nasze dzieci"
Okazało się 40 % nauczycieli matematyki miało problem z rozwiązaniem zadać z zakresu szkoły podstawowej.

A ja chciałam się dowiedzieć dlaczego w SP3 wzorem lat poprzednich znowu w ramach godzin lekcyjnych będą odbywały się płatne zajęcia " Z podróżnikiem".Zrobią spęd 10-u klas ,przyjedzie jakiś biznesmen i będzie się chwalił gdzie był na wakacjach.300 uczniów X 5zł...no no takiej sumki za godzinę to ani adwokat czy lekarz nie zarobi. Ciekawe z kim ze szkoły się on dzieli ?. A czy nauczyciele w tym czasie mają płacone ? przecież nie prowadzą lekcji. Ja też byłam w Afryce , czy ktoś mi " załatwi taką fuchę ? Wezmę tylko 1000 zł.Obskoczę kilka razy i będzie na kolejne wakacje.:)
To hańba aby w państwowej szkole w czasie bezpłatnych zajęć lekcyjnych robić interesy i to zapewne nie opodatkowane.
Kolejny biznes na boku w szkołach to fotografowanie dzieci.Od pierwszej do trzeciej klasy co roku , bez pytania rodziców czy sobie tego życzą.
Może najwyższy czas skończyć z tym patologicznym i korupcjogennym zachowaniem ?

Sądząc po treści to nadworny etatowy klakier ze szkoły się udzielił.
SORKI ale w mojej klasie również nikt nie pytał się o zdanie .Dziecko przynosi do domu pakiet zdjęć ,kalendarzy za prawie 50 zł i po sprawie. To było dobre 20 lat temu kiedy aparat miała jedna osoba na klasę a dzisiaj w domu jest jeden aparat na każdego członka rodziny.
Miejmy nadzieję że wraz z nastaniem nowego rządu pomału będą niwelowane przekręty w każdej dziedzinie życia społecznego.

idąc waszym durnym tokiem myślenia - na wycieczki dzieci też nie powinny jechać, do teatru tym bardziej, na zielone szkoły nikt nie powinien ich brać, niech siedzą w szkole, sprawdź tylko, że w podstawie programowej są wpisane tego typu zajęcia

i to totalna ciemnota, ale przecież na nauczycieli idą same największe durnoty